Odessa – Perełka Morza Czarnego

Odessa - już sama nazwa tego pięknego ukraińskiego miasta brzmi romantycznie, i Odessa w istocie taka jest. To piękne miasto portowe, leżące nad Morzem Czarnym, zazwyczaj pełne turystów, których przyciągają liczne plaże i niezwykłe zabytki tego miejsca. Odessa to też gwarancja słonecznej pogody i ciepłych, pełnych wrażeń wieczorów. Niewątpliwie jest to miasto, w którym nie tylko wypoczniesz, ale też masz okazję pozwiedzać i pobawić się w jednym z wielu nocnych klubów. 

Odessa – miasto w stylu francuskim, czyli trochę historii.

Historia terenów na których obecnie leży Odessa sięga aż V wieku p.n.e. Osadę nad morzem czarnym zamieszkiwali najpierw Grecy, później Tatarzy i Turcy. Początki Odessy jako miasta portowego to już zasługa Katarzyny II, carycy Imperium Rosyjskiego. To właśnie Katarzynie II Odessa zawdzięcza swą nazwę i obecny francuski styl. Podobno podczas jednego z bali, zaproponowano carycy by miasto nad morzem czarnym nazwać Odessos, ta jednak nie zgodziła się na taką nazwę, twierdząc że zbyt dużo miejscowości w Rosji nosi nazwy rodzaju męskiego. Tak też dawna twierdza turecka Hadżibej stała się Odessą.

Swój francuski styl i międzynarodowy charakter Odessa zawdzięcza swoim twórcom. Pomysłodawcą założenia nad morzem czarnym portu i miasta w miejscu osady Hadżibej był Osip Michajłowicz de Ribas, neopolitańczyk, którego Katarzyna II wyznaczyła na pierwszego zarządcę miasta. Polityka carycy, która włożyła w rozbudowę miasta ogromne środki finansowe oraz gwarantowała wiele przywilejów wszystkim, którzy postanowią tu zamieszkać, spowodowała że w Odessie zaczęli tłumnie osiedlać się Niemcy, Francuzi, Włosi, Bułgarzy i Grecy. Po śmierci carycy, władzę w Rosji objął Piotr I, który nie był zwolennikiem rozbudowy miasta. Przekonały go jednak względy ekonomiczne i rola grodu jako portu handlowego. By podkreślić rolę portu, wysłano do Petersburga trzy tysiące świeżych pomarańczy, takie działania miały pokazać, że brak miasta portowego nad Morzem Czarnym utrudni napływ takich produktów do imperium. Przekonało to Piotra I i udzielił on Odessie kolejnych kredytów na rozbudowę. W 2004 roku mieszkańcy Odessy postawili pomnik pomarańczy, który zwany jest pomnikiem łapówki. Jednak na przyśpieszenie rozwoju trzeba było zaczekać aż do objęcia rządów przez kolejnego cara – Aleksandra I. Ten władca przysłał do miasta francuskiego zarządcę księcia Armanda Richelieu. Do miasta zaczęli napływać kupcy i mieszkańcy, także wkrótce czarnomorski port stał się jednym z największych skupisk ludności Imperium Rosyjskiego.


Co warto zobaczyć

Przyjeżdżając do Odessy musisz koniecznie zobaczyć jeden z najładniejszych dworców kolejowych na świecie, który wybudowano w latach 1879-1883. Jego cechą charakterystyczną jest to, że jest on dworcem czołowym, co oznacza że pociągi kończą tutaj bieg. Jak mawiają mieszkańcy Odessy, gdy już do niej dotrzesz, nie ma sensu kontynuować podróży. 

Do centrum dotrzemy kierując się na północ w stronę ulicy Deribasivska (od nazwiska założyciela miasta Jose de Ribas). Właśnie przy tej ulicy mieszkał Adam Mickiewicz. Także przy tym deptaku, w okolicach parku miejskiego, znajduje się słynny Pasaż - dawne centrum handlowe z przepięknym, zdobionym rzeźbami podwórcem. To popularny deptak, który doprowadzi nas w okolice portu, to właśnie tu znajdują się słynne Schody Patiomkinowskie. Nakręcono tu znaną scenę masakry z filmu "Pancernik Potiomkin" Siergieja Eisensteina i jej parodię w komedii Juliusza Machulskiego "Deja vu". Co ciekawe do masakry na schodach nigdy nie doszło a radziecki reżyser pogrom wymyślił. 

 

 

W Odessie możecie też wybrać się do opery. Twórcami projektu budynku byli wiedeńscy architekci – stąd też widoczne są wpływy sztuki austriackiej. Opera jest uznawana za symbol miasta i jeden z najpiękniejszych budynków w Europie. Wokół budynku jest park z fontannami.


Trudno jest opisać w tak krótkim artykule wszystkie atrakcje tego miasta. To co najbardziej mnie urzekło to szerokie aleje obsadzone drzewami, wiodące wzdłuż przepięknych kamienic. To wszystko sprawia, że możemy poczuć się jak w samym Paryżu.

Odeskie plaże

To co sprawia, że Odessa jest atrakcyjna turystycznie to oczywiście plaże i obecność Morza Czarnego. W samym mieście mamy około 30 km plaż dostosowanych swą infrastrukturą do zapewnienia plażowiczom wypoczynku i rozrywki. Co prawda plaże w centrum nie są zbyt szerokie i w okresie letnim są tu tłumy turystów, ale jeśli zdecydujemy się wybrać trochę dalej od kurortu to trafimy na plażę Fontanka, która jest popularna wśród osób cierpiących na choroby płuc. Inne spokojne i piękne plaże to Kriżanivka czy Luzanovka. Jeśli zaś lubimy gwar, ludzi, muzykę i plażową fiestę, nawet w ciągu dnia, to koniecznie wybierzcie się na takie plaże jak Langeron (na plaży znajduje się delfinarium Nemo) czy Otrada (na którą możecie dostać się za pomocą kolejki linowej z 1971 roku i podziwiać piękny widok na morze). Najbardziej rozrywkowym centrum Odessy za dnia, ale i nocą jest słynna plaża Arkadia. Tu poplażujesz i potańczysz w licznych klubach, które za dnia oferują leżaki z baldachimami i kolorowe drinki, a nocą zmieniają się w nadmorskie dyskoteki. 


 


Czego musisz spróbować w Odessie….

Odessa to kurort nadmorski, możesz tu spróbować świeżych owoców morza i pysznych ryb.
W mieście są liczne restauracje serwujące kuchnie całego świata, w tym oczywiście kuchnię ukraińską, która słynie z pysznych zup i pierogów. Jeśli chcesz spróbować świeżych owoców i lubisz targi, wybierz się koniecznie na Privoz – największy targ na Ukrainie – tu znajdziesz wszystko co najlepsze w Odessie. Co ważne miasto nie jest miejscem drogim, w porównaniu z innymi miastami Ukrainy będzie drożej, ale w dalszym ciągu przystępnym w stosunku do tego co nam oferuje. 

Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o tym pięknym mieście polecam książki/przewodniki Borysa Tynki, znawcy, pasjonata i ambasadora Odessy, który tak pisze o mieście:
„Perła na morzu, południowa Palmira, południowa stolica, mały Paryż, to tylko kilka z określeń tego unikalnego miejsca. Mieszanka morza, słońca, czystego powietrza oraz dobrego humoru odczuwalna na każdym kroku, czyniąc z Odessy miejsce szczególne i niepowtarzalne”. 


 

 

Komentarze

Popularne posty